oczko. post miał być o przyjaźni i stosunkach damsko - meskich, więc będzie. osobiście uważam, że niektóre osoby, a szczególnie dziewczyny nie rozróżniają co to przyjaźń, a co - miłość. podziwiam dziewczyny, które pomimo tego, że są zakochane w swoim przyjacielu, nie powiedzą mu tego. dlaczego? bo przyjaźń jest cenniejsza niż miłość. przynajmniej ja tak uważam. ackzolwiek z drugiej storny swoich uczuć nikt nie powinien ukrywać. mówić to co się czuje i tyle. ale jeśli te uczucia mają zniszczyć to, co przez kilkanaście lat było piękne? no właśnie.. co wtedy? lepiej ppowiedzieć, że się kogoś kocha, czy męczyć się do końca życia, ze się nic nie powiedziało? sama chyba nic bym nie powiedziała. nawet gdybym żałowała, to wiedziałam, że postąpiłam właściwie. bo on zawsze przy mnie bedzie, mimo bez większej styczności fizycznej czy psychicznej. wiadomo, zawsze jest ta niepewność. nigdy nie można niczego przewidzieć na 100 %. wracając. znam cholernie wiele dziewczyn, które to one się starają o chłopaka, obściskują go, całują, podniecają sie.. kurde, dobra. jestem staroświecka. ale kto tu ma w końcu jaja? moim zdaniem, to facet powinien się starać o dziewczyne. skoro nie wykazuje większego zainteresowania, to po co się do niego gzić? lepiej odpuścić, poczekać na tego jednego, prawdziwego. znam kilka dziewczyn, które to zrozumiały i dały innym szanse. bo przecież facet jest jak autobus - przyjedzie następny. sama mam kilku przyjaciół płci męskiej. nigdy bym nie pomyślała, że mogłabym z nim być. po pierwsze dlatego, że mam bliską mi osobę... a po drugie dlatego, że to moi przyjaciele, nie potrafiłabym z nimi być po 5 czy 6 latach znajomości. dla mnie dziwne jest to, że ludzie sie znają po kilka lat a potem nagle wielka miłość. wtf? ale OK, szanuję to i podziwiam ;). życzę takim parą szczęścia. nie wiem. moze jestem strasznie staroświecka, ale mam swoje zasady. i nigdy bym się nie zniżyła do tego, żeby zabiegać o faceta. sor laseczki, ogarnijcie dupcie <3.
/ ponieważ najebałam się cytryną i obważankiem, odpowiadam szczerze na pytania. ask
hehehe, jakie słodziaki ^^
OdpowiedzUsuń