poniedziałek, 24 grudnia 2012

światecznie

ale się obżarłam! 2 wigilie to za dużo. 3 ryby, 2 barszcze, 4 krokiety, 2 kawałki placka. na drugiej : rybka, 2 kawałki placka i jakiś sok? pękam! ale było takie pyszne, jak widziałam to wszystko na stołach, to nie mogłam wytrzymać i wpieprzałam, jakbym co najmniej miesiąc nie miała nic w ustach. ale jest OK. jutro msza za dziadziusia [*] a potem caaaaaaałą wieeeeeeelką rodzinką u kochanej babuni, która robiła dla mnie specjalnie 2 serniki <3. kocham ją! w drugi dzień do drugiej babci, a w czwartek kinoo, oo. a potem to juz tak wszystko zleci, że nikt nie zauważy ; /. szkoda tylko, że tego pierońskiego śniegu nie ma! no! / w ogóle to życzę w s z y s t k i m zdrowych, wesołych i spokojnych świąt otóż bożego Narodzenia. abyście wytrwali do końca roku szkolnego, dobre swiadectwa mieli, nie tylko z paskiem na tyłku xd. no i przepraszam, że do nikogo nie piszę z życzeniami, ale nienawidzę tego, bo nigdy nie wiem co napisać. / z innej beczki, chciałabym poruszyć dość kontrowersyjny temat, aczkolwiek nie zrobię tego z pewnych względów emocjonalnych. staram sie nie przeklinać, bo wczoraj do spowiedzi byłam, ależ jestem święta. no ale co mi tam. albo nie, lepiej nie rozkopywać starych śmieci. za bardzo będzie śmierdziało... od Ciebie.



4 komentarze:

  1. jaaaka słodka : *
    wesołych Tobie też : )

    OdpowiedzUsuń
  2. jakie słodkie, zwłaszcza pierwsze ! weź, ja przeżyłam 4 wigilie już, ciekawe co mnie jeszcze czeka. xd życzenia są beznadziejne. baw się dobrze teraz i sylwestra, do zobaczenia w nowym roku. <3

    OdpowiedzUsuń